piątek, 7 stycznia 2011

Skarb Panstwa i PKP nie dbają o swoje interesy

Znalezlismy interesującą nieruchomość. Budynek w stanie bardzo zniszczonym, na gruncie oddanym w użytkowanie wieczyste. W sumie, wszystko w porzadku, za jednym wyjątkiem. Działka, pomimo iż jest przy ulicy, która ma nawet nazwę, de facto nie posiada prawnego dostępu do drogi publicznej.
Na pierwszy rzut oka, przeglądając granice działek, "nasza" działka otoczona jest innymi, prywatnymi działkami. Jedynie od strony południowej graniczy z olbrzymią długą i szeroką działką. Są to "tereny PKP". Rozległe torowisko, kładka dla ludzi nad torowiskiem, stacja PKP, remiza strażacka, i kilkanaście budynków. Wszystko na jednej działce ewidencyjnej.
Postanowiliśmy sprawdzić stan prawny, kto jest właścicielem tego gruntu? Bo być może, jest tam jakaś służebność drogi koniecznej ujawniona w dziale I Sp, a przysługująca "naszej" działce...
Udaliśmy się do odpowiedniej instytucji. Uprzejma i miła na szczęście pani, powiedziała, że działka ta jest własnością Skarbu Państwa, że działka ta nie ma księgi wieczystej, i że użytkownikiem, nie użytkownikiem wieczystym, tylko użytkownikiem, jest PKP. Pięknie, K..., Pięknie... sobie pomyśleliśmy....

- jak to? Nie ma KW?
- nie ma prosze pana.
- a czy jest zbiór dokumentów dot. tej nieruchomości?
- nie mam takiej informacji w systemie, więc nie ma zbioru.
- o_O

Udaliśmy się do sądu wieczystoksięgowego, w innej sprawie, przy okazji pytając o tą sytuację.
Starsza pani, powiedziała, że to częsty przypadek. Skarb Państwa zacznie robić z tym porządek, dopiero gdy zobaczy w tym interes, a tak to ani Państwo, ani PKP sprawy ruszać nie będą, zwłaszcza PKP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz