poniedziałek, 28 marca 2011

asesor komorniczy

Wybrałem się dziś na standardową objazdówkę po nieruchomościach komorniczych. Trafiło się znowu kilka okazji, szkoda że nie znam tylu osób z gotówką :/ Na jedną z okazji chetni są sąsiedzi, co dobrze wróży. Potrzebują pomocy, a ja chętnie jej za odpłatnością udzielę ;-). Ale, żeby wiedzieć na 100% że to okazja, i wszystko ludziom wyjaśnić, należy przejrzeć dokumenty. Udałem się więc do kancelarii komorniczej. A tu asesor, który już mnie zna, powiedział, że dziś nie ma czasu bo: "mam dużo innej roboty, jutro od 10-16". Podniósł mi ciśnienie, nie powiem. Ale przyjade jutro o 10 rano, kawy nie dam mu wypić, a sam wypiję wcześniej meliskę ;-)

Jeśli bardzo będzie upierdliwy i niegrzeczny, to poproszę go również o przedstawienie akt sprawy komorniczej. Zgodnie z art. 953 KPC każdy potencjalny zainteresowany ma taką możliwość. Jeśli nie bedzie chciał, to poświęcę 100 zł na skargę na czynności komornika. I licytacja może nie dojdzie do skutku ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz